Człowiek o absolutnie fenomenalnym wokalu. Były Beatles z głosem potrafi zrobić dosłownie wszystko. Żaden dźwięk nie stanowi dla niego problemu. Ba, potrafi nawet zmieniać barwę, co potwierdzi każdy kto choć raz słyszał "Get Back", "Nineteen Hundred And Eighty-Five" czy "Back in the USSR". Choć McCartney obchodzi w tym roku 73 urodziny, wciąż dysponuje niesamowitą siłą, tak w głosie, jak i w całym swoim usposobieniu. Na scenie nie stroni od radosnych podrygów i żartów rzucanych wprost w ramiona publiczności. Nie znam drugiego artysty, który w tym wieku śpiewałby z taką precyzją i mocą. McCartney to po prostu fenomen, którego nie sposób przeoczyć.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rock. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą rock. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 3 lutego 2015
niedziela, 18 stycznia 2015
Judith Holofernes
Niemiecka wokalistka, kojarzona przede wszystkim z grupą Wir Sind Helden to głos, który uwiódł mnie swoją ciepłą barwą i charakterystycznym skrzypieniem w wyższych rejestrach. Wokalu Judith słucha się naprawdę przyjemnie, mimo języka niemieckiego, którego nie każdy jest w stanie znieść w muzyce. Wokalistka Wir Sind Helden ma swój sposób na poskromienie głosu, choć zdarza się jej nie trafić w dźwięki. Mimo to polecam jej barwę wszystkim, którzy w muzyce cenią świeżość i oryginalność.
środa, 8 października 2014
Dolores O'Riordan
Dolores O'Riordan to jedna z tych wokalistek, które budzą mieszane uczucia. Jej głos doceniłam stosunkowo niedawno, ale gdy już to nastąpiło zakochałam się w tym charakterystycznym jodłującym wokalu. Wokalistka irlandzkiej grupy The Cranberries czaruje swoją nieprzeciętną barwą, sprawiając, że nie można od niej oderwać ucha. Jedni powiedzą, że brakuje jej umiejętności, ja jednak należę do tych, którzy poznali się na jej talencie i gorąco zachęcam do słuchania. Choć Dolores stała się etykietką The Cranberries, to od jakiegoś czasu świetnie radzi sobie jako wokalistka solowa. Poniżej utwór z solowej płyty właśnie.
niedziela, 27 kwietnia 2014
Anthony Kiedies
Moje zafascynowanie Red Hot Chili Peppers musiało mieć swoje odbicie w eterycznej przestrzeni internetu. Anthony Kiedies, wokalista tej funkiem zakrapianej grupy, swoim ponętnym głosem dotarł do najmroczniejszych meandrów mojej duszy, podbijając tym samym moje ucho. Co jest w tym głosie tak frapującego? Przede wszystkim wyrazista barwa, która sprawia, że Anthony'ego nie sposób pomylić z żadnym innym szansonistą. Wokal mocny, z ciepłą i miękką nutą, łatwo wpadający w ucho.
niedziela, 31 marca 2013
Jeff Lynne
Właściciel kolejnego wokalu to prawdziwy człowiek renesansu. Kompozytor, producent, multiinstrumentalista (kolejność przypadkowa) obdarzony charakterystyczną ciepłą barwą. Głos szczególnie przyjazny wszystkim pluszowym uszom. Istny niedźwiedź wśród szansonistów. Nie boi się jednak "cienko piszczeć" i dobrze mu to wychodzi. Nieco zachrypnięty, wciąż jednak nasuwający skojarzenia z pluszowym sierściuchem. Głos futrzasty, ciepły i posłUSZNY.
poniedziałek, 28 maja 2012
Eddie Vedder
Ten sympatyczny, nieco flegmatyczny pan, to uosobienie skromności i prawdy w muzyce. Nie ma może dużych możliwości wokalnych, lecz dusza mi mięknie z każdym razem, gdy owego pana słucham. Eddie Vedder to nie kto inny jak wokalista znanego wszystkim Pearl Jam. Wolę jednak pominąć ten wątek, skupiając się na krótkim - ale za to wybornym - epizodzie solowym. Eddie zmajstrował swój pierwszy album na potrzeby filmu "Into the Wild" (swoją drogą, film fenomenalny - polecam wszystkim wolnym duchom) w reżyserii Seana Penna. Z jakim efektem? Nastawcie uszy i rozkoszujcie się tym pięknym, nieco chrapliwym męskim wokalem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)